Na Pomorzu Zachodnim, wśród meandrujących rzek, jezior i leśnych strumieni, żyją jedne z najpiękniejszych ptaków Europy – zimorodki (Alcedo atthis). Ich błękitno-pomarańczowe upierzenie i błyskawiczne ruchy nad wodą sprawiają, że często nazywane są „latającymi klejnotami”. Choć jeszcze kilkanaście lat temu spotkanie zimorodka było rzadkością, dziś ptaki te coraz częściej można obserwować także w naszym regionie.
Zimorodek to ptak niewielki – ma zaledwie 17–19 centymetrów długości – ale jego widok trudno pomylić z jakimkolwiek innym gatunkiem. Lśniące turkusowe pióra na grzbiecie kontrastują z intensywnym pomarańczem piersi. Jego charakterystyczny, przenikliwy pisk często słychać, zanim jeszcze zdążymy go dostrzec.
Ptak ten jest mistrzem polowania. Siedząc nieruchomo na gałęzi nad wodą, wypatruje ryb, po czym błyskawicznie nurkuje, by pochwycić zdobycz dziobem. Żywi się głównie drobnymi rybami, ale chętnie zjada też owady wodne i kijanki.
Największe szanse na spotkanie zimorodka są w dolinach rzek Ina, Rega, Parsęta, Drawa czy Płonia, a także w okolicach Międzyodrza i nad jeziorami Pojezierza Drawskiego. Ptaki te wybierają spokojne odcinki rzek i czyste zbiorniki o stromych, piaszczystych brzegach, w których mogą wykopać swoje norki lęgowe.
Zimorodki gniazdują w tunelach długości nawet metra, zakończonych komorą lęgową. Samica składa tam zwykle 6–7 jaj, a młode opuszczają gniazdo po około trzech tygodniach. W ciepłych latach para może wyprowadzić dwa lęgi.
Przez wiele lat zimorodki były w odwrocie – głównie z powodu zanieczyszczenia rzek, regulacji koryt i niszczenia naturalnych brzegów. Ostatnie dekady przyniosły jednak poprawę. Dzięki renaturyzacji rzek, ograniczeniu ścieków i zwiększeniu świadomości ekologicznej, ptaki te powoli wracają. W parkach krajobrazowych Pomorza Zachodniego, takich jak Iński, Drawski czy Dolina Dolnej Odry, ich liczebność rośnie.
Zimorodek stał się nie tylko ozdobą przyrodniczych ścieżek, ale i symbolem czystych wód. Tam, gdzie się pojawia, woda musi być przejrzysta, a ekosystem – zrównoważony. Dla ornitologów i przyrodników to sygnał, że środowisko się regeneruje.





